Forum Edukacyjne w Sejmie (15.04.2023)

Opublikowane przez Kacper Borys

Przemowa Kacpra Borysa

Dnia 15.04.2023 odbyło się Forum Edukacyjne w Sejmie organizowane przez posła Wolnościowców Artura Dziambora. Kacper Borys – prezes inicjatywy SUSSEN – miał możliwość uczestnictwa w pierwszym panelu tegoż forum. Otrzymawszy głos, powiedział na początku, że stawia tezę, iż każdy system edukacji niszczy edukację. Toteż zaapelował, aby zniszczyć system edukacji.

Jaki mówi, system edukacji to wyrażenie w liczbie pojedynczej, więc z góry zakłada, że ma on być centralny, państwowy i odgórny. Powiedział, że dlatego trzeba zniszczyć system edukacji, aby powstały niezależne i autonomiczne systemy edukacji. Na tej podstawie sformułował ideę edukacji PAN: prywatnej, autonomicznej oraz nieobowiązkowej.

Prywatyzacja ma polegać na tym, że zaprzestajemy państwowych subsydiów i subwencji na edukację jednocześnie likwidując podatek idący na tę edukację, czyli ok. 11% wszystkich podatków. Zaletami takiej prywatyzacji są: brak biurokracji (w 2021 r.: ponad 470 mln zł), konkurencja cenowa i jakościowa oraz zależność od bodźców rynkowych, czyli premiowanie dobrych i piętnowanie słabych nauczycieli. Mówi, że na rynku prywatnym zarabia najwięcej tylko ten, kto dobrze uczy.

Punktem drugim jest autonomizacja szkolnictwa, czyli oddanie pełnej decyzyjności szkołom w tym, co ich dotyczy. Chodzi tu m.in. o zniesienie odgórnej podstawy programowej czy Karty Nauczyciela. Dzięki temu szkoły będą konkurowały ze sobą nie tylko tym jak uczą, ale również programem. Po czasie zobaczymy, którzy uczniowie są najlepiej przystosowani do życia. Te najlepsze programy będą się rozprzestrzeniały na wszystkie szkoły.

Kolejną zaletą autonomii jest to, że szkoły będą odpowiadały na popyt rynkowy w sposób natychmiastowy. Np. jeśli powstanie moda na piękne ogrody, to popyt na ogrodników wywołuje również popyt na szkoły ogrodnicze. Przy autonomicznym szkolnictwie można sobie od razu założyć taką szkółkę ogrodnictwa, a przy obecnym systemie trzeba przeczytać 427 stron (tyle ma program dla technika ogrodnictwa) i zaimplementować ten program do swojego, co może trochę potrwać. Oprócz tego, to szkoły będą niezależne od poglądów ministra, bo program nie będzie narzucany odgórnie.

Przy zniesieniu przymusu szkolnego mamy zalety w postaci tego, że m.in. drastycznie wzrośnie poziom edukacji, gdyż szkoły wyzbędą się uczniów, których nie interesuje dany przedmiot. Dodatkowo szkoły wyzbędą się patologicznych uczniów, przez co patologia w szkołach nie będzie się szerzyła. Na chwilę obecną niezależnie od tego, czy rozwalę zlew czy naszczam kolegom do butów, to szkoła nie może mnie w sposób bezpośredni wywalić ze szkoły.

Na domiar tego, likwidując przymus szkolny wzniecamy u rodziców i uczniów odpowiedzialność za ich edukację, gdyż państwo nie zajmuje się dostarczeniem edukacji młodym ludziom, więc sami muszą się tym zająć. Oprócz tego, bez przymusu szkolnego nie będziemy musieli opłacać urzędów nadzorczych kontrolujących to, czy uczniowie chodzą do szkoły.

Na końcu Borys mówi, że w istocie przymus szkolny to pedofilia umysłu. Tak samo jak seks jest przyjemny tylko, jeśli nie jest przymusowy, tak samo edukacja jest fascynująca, o ile nie jest przymusowa. Seks pod przymusem to gwałt, natomiast gwałt na małych dzieciach to pedofilia. I tak samo szkoła dopuszcza się gwałtu na małych dzieciach gwałcąc ich umysły, czyli pedofilii umysłu.

Pytanie Łukasza Koryckiego

Łukasz Korycki – poznański członek SUSSEN oraz nauczyciel w Spark Academy – postanowił zarzucić Marzenie Żylińskiej, że powiedziała, iż “przepisy są obecnie dobre”, ale żeby te przepisy spełnić, to szkoła musi kosztować dużo więcej. Zadał pytanie, czy to jest możliwe, aby realizować cały program nauczania i jednocześnie robić to w sposób bezprzymusowy. Co odpowiedziała Żylińska? Sprawdź film!

Pytania do Borysa

Pierwsze pytanie było do wszystkich prelegentów. Dotyczyło ono tego, jak zaprowadzić zmiany w szkolnictwie skoro już wiemy, co trzeba zrobić. Kacper Borys powiedział, że można zaprowadzać zmiany oddolnie czy odgórnie, natomiast według niego najlepszym sposobem jest strajk uczniów, którzy dnia pewnego odmówią chodzenia do szkoły. Wywarłszy tę presję, można przepchnąć jakąś ustawę.

Kolejny pytający zadał trzy pytania do Borysa: (1) co w przypadku, gdy rodzic postanowi nie wysłać dziecka do szkoły, aby pracował na polu czy zbierał butelki, (2) co w przypadku biednych osób, których nie będzie stać na szkołę, (3) co w przypadku osób mieszkających na wsiach, które mogą nie mieć dostępu do edukacji ze względu na wykluczenie komunikacyjne?

Borys odpowiadając na pierwsze pytanie, mówi, że obecnie dziecko jest własnością rodzica, a nie państwa, więc rodzic jak najbardziej będzie miał możliwość zmuszania dziecka do harowania na polu. “Zapewniam, że praca również uczy” – powiedział. Ktoś z publiczności wówczas zapytał Borysa, czy jest własnością swoich rodziców, na co ten odpowiedział, że oczywiście.

Rzecze również Borys, że nic nie broni przed tym, aby dziecko choćby uciekło z domu. Mówi również, że edukacja nie tylko jest w sformalizowanych instytucjach, bo można również wiedzę zdobywać z internetu. W odpowiedzi na drugie pytanie Borys mówi, że edukacja prywatna ogólnie jest zawsze tańsza od publicznej ze względu na brak zbędnej biurokracji.

Będą mogły jednak zaistnieć jednostkowe przypadki osób, których nie będzie stać na edukację. Takie osoby mogą zwrócić się o stypendium od prywatnej szkoły, pójść do szkoły charytatywnej, podpisać kontrakt z firmą, że ta firma opłaci mu edukację w zamian za odpracowanie dwóch lat w jakimś zakładzie lub sfinansować sobie edukację samemu poprzez wygranie konkursu czy pracę.

Odpowiadając na trzecie pytanie, Borys mówi, że nie widzi w ogóle problemu ze wsiami, gdyż szkoła nie musi oznaczać wielkiego gmachu z kilkudziesięcioma nauczycielami, a może oznaczać jednego nauczyciela, który będzie uczył pięć osób.

Pytanie do Artura Dziambora

Na koniec imprezy, w czwartym panelu, w którym występował Artur Dziambor, Kacper Borys zabrał głos i powiedział, że Dziambor jest zwolennikiem powolnych zmian, a tymczasem mamy najbardziej uciemiężoną grupę interesu, czyli uczniów (4,6 mln osób). Można to wykorzystać i podburzyć tych uczniów do strajku uczniowskiego tak, aby przepchnęli jakąś ustawę deregulującą szkolnictwo.

Politycy nie mogą się jawnie sprzeciwić tej ustawie, gdyż jeśli zastrajkuje dużo osób, to w kolejnej kadencji Sejmu, ci strajkujący będą mieli prawa wyborcze i jest ryzyko, że nie zagłosują na tych polityków. Toteż politycy będą musieli się podlizać uczniom i przegłosować tę ustawę. Pytaniem było zaś to, co Dziambor sądzi o takim strajku.

Dziambor powiedział, że ten strajk się nie uda, gdyż za to grożą duże kary, których “nikt nie będzie odwoływał”. Przywołał przykład nauczycieli, którzy na swoim strajku nie dostali pensji za to, że strajkowali. W ten sposób zrozumieli, że strajkowanie się nie opłaca. Przy tym pesymistycznym tonie dał propozycję, którą można by wykorzystać.

Powiedział, że można by na Sejmie Dzieci i Młodzieży gadać o edukacji niezależnie od tego, jaki temat będzie narzucony. Według niego nagrania z tego Sejmu przebijają się do internetu. Zaleca również osadzanie się w młodzieżowych radach miast. Sam opowiada, jak wespół z kolegami wywalczył to, że nowa matura, która za jego czasów zmieniła się w trakcie roku, przestała być obowiązkowa, a stała się opcjonalna. Zawdzięcza to temu, że jego koledzy byli w młodzieżowych radach miast i zbierali podpisy pod petycjami.

Borys zaś mówi, że jeśli np. milion osób zastrajkuje i nie pójdzie do szkoły, to trudno będzie zastosować te kary. Dziambor zaś rzecze, że to prawda, ale to nierealne. Za argument przytacza sytuację z życia, kiedy zbierano podpisy pod dobrowolnym ZUS’em. W Polsce mamy 2 mln przedsiębiorców, więc podpisy pod projektem ustawy o dobrowolnym ZUS’ie powinny się zebrać w jeden dzień, co się nie stało w trzy miesiące.

Na końcu zachęcił do dokonania sabotażu w Sejmie Dzieci i Młodzieży, aby powiedzieć tam o szkolnictwie. Borys później powiedział, że można by w tym Sejmie powiedzieć o strajku uczniowskim, na co Dziambor powiedział, że dokładnie o to mu chodzi. Co sądzisz o tych przemowach i pytaniach? Napisz w komentarzu!

Łącze do nagrania: https://youtu.be/REg6gO0EVS8


0 0 polubienia
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wczytaj odpowiedzi
Zobacz wszystkie komentarze