System edukacji a edukacja

Opublikowane przez Kacper Borys

SUSSEN jest radykalną organizacją polityczno-społeczną chcącą ukatrupić system edukacji. Lecz co to właściwie znaczy? Czy to oznacza, że jesteśmy przeciwko nauce, rozwojowi i edukacji? W dzisiejszym tekście chcę rozwiać wątpliwości na temat naszego motta “Zniszczmy system edukacji” oraz zdementować niektóre błędne podejrzenia na nasz temat. Hasło “Zniszczmy system edukacji” przyświeca nam w naszych działaniach. Ponieważ jako organizacja polityczna musimy mieć jakieś zaplecze medialne, stosowanie kontrowersyjnych haseł wydaje się być dla nas idealnym podejściem. Jednakże nie jest to hasło pozbawione sensu ani użyte na rympał. Ma wszak ono głębokie znaczenie.

“System edukacji” jest z definicji państwowy i centralny. Dlaczego? Otóż gdy mówimy o tymże systemie, mówimy o nim w liczbie pojedynczej. Politycy rozmawiając w sejmie, na konferencjach czy w programach telewizyjnych mówiąc o systemie edukacji, mówią o nim, jako o jednym, nierozłącznym bycie. “Czy ma to znaczenie?” – mógłby kto spytać. Oczywiście! Na wolnym, niezakłóconym rynku monopole nie powstają, chyba że jest on korzystny dla konsumentów. O ile, na wolnym rynku, być może ma rację bytu jakiś monopol wodociągowy, o tyle szkolnictwo jest dziedziną, w której różnorodność i duża konkurencja jest mile widziana oraz ekonomiczna.

Toteż w kontekście jednego państwa mówienie o “systemie edukacji”, jest jasnym sygnałem, że w tym kraju szkolnictwo jest zcentralizowane oraz państwowe. My zaś chcemy rozwalić system edukacji, tak aby w Polsce zapanowały systemy edukacji. Niby semantyczna różnica, a jednak to drugie wyrażenie daje do zrozumienia, że w Polsce mamy różne systemy edukacji, a więc prywatne szkolnictwo. Prywatne dlatego, że jak mówiłem, na wolnym rynku zawsze będą istniały różnorodne szkoły, więc tym samym różne systemy edukacji. Jak więc widać, nie jesteśmy przeciwko edukacji, a systemowi edukacji, który tężę edukację uzurpatorsko zawłaszcza niwecząc jej piękno i obrzydzając ją młodym ludziom. System edukacji obrzydza edukację poprzez przymus szkolny i państwową podstawę programową, która nie dostosowuje się do wymagań rynku, a szkoły nie różnią się za bardzo swoim programem pozostawiając tym samym młodzieży niedostateczny wybór drogi kariery.

Kacper Borys

Kategorie: Ideowe

0 0 polubienia
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wczytaj odpowiedzi
Zobacz wszystkie komentarze