Inflacja kwalifikacji

Opublikowane przez Kacper Borys

Średnią płacę krajową regulują dwie siły: pracownicy oraz pracodawcy. Pracodawca chce jak najbardziej wyzyskać swojego pracownika, tj. jak najwięcej dać mu pracy, płacąc mu jak najmniej. Natomiast pracownik ma naturalny bodziec, aby “zarobić, a się nie narobić”. Kiedy te dwie siły nachodzą na siebie dochodzi do pewnego kompromisu, na który zgadzają się obie strony. To wtedy reguluje się rynkowe wynagrodzenie. To jest tzw. rynek pracy, który sprawia, że pracodawca będzie zadowolony z pracy pracownika, a pracownik z płacy od pracodawcy. Oto dlaczego tak ważna jest umiejętność negocjacji, której w szkole brak.

Gdyby pracownicy nie mieliby nic do powiedzenia, ludzie na etacie chodziliby jak zombie, aby móc co zjeść. W taki sposób działa niewolnictwo. Natomiast, gdyby pracodawcy byliby tymi, co nie mają wpływu na płace pracowników i ilości pracy dla nich, gospodarka by leżała, bo pracownik ma naturalną tendencję, aby nie narobić się, a najlepiej nic nie robić. W taki sposób funkcjonowała komuna, podczas której to powstało słynne przysłowie “Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy”.

Jak to ma się do dzisiejszej edukacji? Obowiązek szkolny zmusza dziecko do uczęszczania przynajmniej do szkoły podstawowej. Wedle obecnych przepisów nie musi on jej ukończyć, natomiast musi on do niej uczęszczać najdłużej do ukończenia 18 r.ż. Gdyby nie było obowiązku, naturalnie mniej osób by skończyło podstawówkę lub w ogóle by nie poszło do szkoły, co paradoksalnie jest błogosławieństwem dla gospodarki. Jak pisze amerykański ekonomista Bryan Caplan w swojej książce “Edukacja pod lupą”: <Z normalnego punktu widzenia takie propozycje wywołują reakcje przerażenia: “Wskaźniki uczęszczania do szkoły mogłyby spaść!”. Z punktu widzenia sygnalizowania właściwą odpowiedzią jest: “Niższe wskaźniki uczęszczania do szkoły to dokładnie to, o co nam chodzi”.>.

Wobec tego obowiązek powoduje, że pracownicy mają mniej do powiedzenia (droga ku niewolnictwu). Jeśli – załóżmy – 30% społeczeństwa miałaby wykształcenie podstawowe, pracodawcy musieliby się z tym liczyć. 30% społeczeństwa to ogromna siła robocza, której pracodawcy nie mogliby zbagatelizować. Jak dodaje Caplan: <Im bardziej się one zmniejszą [wskaźniki uczęszczania do szkoły], tym mniej będzie wykształconej siły roboczej i tym będzie ona kosztowniejsza.>. To oznacza, że pracownik po studiach będzie na wagę złota, co zachęci całe społeczeństwo do zdobywania wykształcenia. Dzisiaj natomiast wyższe wykształcenie, to coś normalnego (prawie połowa Polaków ukończyła studia), a jeśli ktoś ma magistra, to dopiero wtedy może być poważnie traktowany.

Na ogół osoby bardziej wykształcone zarabiają więcej, co wydaje się naturalną tendencją. Brak obowiązku zaś spowoduje, że pracodawca nie będzie mógł już zignorować ludzi z wykształceniem podstawowym, gdyż takich ludzi będzie po prostu więcej. Można nam w takim razie zarzucić, że teraz większość społeczeństwa jest bardziej wykształcona, a my chcemy, aby ludzie nie mieli takiej spiny, i aby byli głupi.

Żadną miarą! Obowiązek edukacji po prostu powoduje, że większość ludzi jest nadmiernie wykształcona. Napisz, proszę, szczerze w komentarzu, w ilu procentach wykorzystałeś/aś swoją wiedzę zdobytą w szkole średniej w pracy? 10%? Napisz jeszcze, ile lat na to spędziłeś/aś. 5 lat? To jest zwyczajnie nienormalne! Szkoła, która liczy się z wymaganiami rynku i wymaganiami klientów solidnie Cię przygotuje do pracy w zakładzie kowalskim w trzy lata, a swoją wiedzę wykorzystasz w 95%. Wyobrażasz sobie uczyć się na prawo jazdy: chemii – abyś wiedział z czego składa się benzyna, fizyki – abyś wiedział jaką energię kinetyczną używasz, kiedy jedziesz 60 km/h i ewentualnie 2 razy pojeździć samochodem? A to wszystko w 5 lat?

Gdy szkoła będzie nieobowiązkowa, pracownicy będą mieli większy wpływ na pracodawców, aby oni nie wymagali 12 lat nauki bezużytecznych przedmiotów. Oczywiście pracodawcy również będą mieli wpływ na pracowników. Pracodawca bowiem przyjmie do pracy tego bardziej wyuczonego, co tworzy naturalną motywację u pracowników do kształcenia się. Nie potrzeba nam sztucznej motywacji wywołanej obowiązkiem.

Kacper Borys

#SUSSEN #WolnaEdukacja #EdukacjaPAN

Kategorie: Ideowe

0 0 polubienia
Subskrybuj
Powiadom o

20 komentarzy
Wczytaj odpowiedzi
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

I was basically curious about if you ever considered replacing the layout of your website? It is very well written; I really like what you have got to say. But maybe you could include a a bit more in the way of written content so people might connect to it better. You have got a great deal of text for only having one or two images. Maybe you can space it out better?

2 lat temu

Many thanks with regard to placing this specific article, I used to be searching for it all over the internet and only observed a fair degree of details here.

2 lat temu

Prawdziwy przyjaciel wnosi więcej w nasze szczęście niż tysiąć wrogów w nasze nieszczęście. M. von Ebner-Eschenbach.

2 lat temu

Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Skąd czerpiesz tak ciekawe inspiracje ?

2 lat temu

Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂

2 lat temu

Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie i subsbskrybuje kanał RSS. Pozdrowienia 🙂

2 lat temu

Szata graficzna a raczej ostylowanie CSS Twojego bloga całkiem wporzadku, merytoryczne wpisy i lekkie pióro z pewnością dostarczą jeszcze wiele dodanej wartości wielu internautom, podoba mi sie 🙂 zapraszam do siebie…

2 lat temu

Przyznam szczerze, że miło i przyjemnie się czyta Twój Portal. Masz wielki talent, ambicję i lekkie pióro… gratuluję 🙂

2 lat temu

Zwykle, zanim życie wręczy nam swoje najwspanialsze prezenty, owija je starannie w największe przeciwnosci losu… – Richard Paul Evans

2 lat temu

Ten wpis robi wielkie wrażenie, swooją lekkością wprawia w osłupienie, Chciałbym tak Jak ty frazować piękne zdania przyjmij najszczersze gesty wielkiego uznania.

2 lat temu

Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie i subsbskrybuję kanał RSS. Pozdrowienia 🙂

2 lat temu

Doceniam Twoje poglady, często tutaj bywam, serwerem proxy często się nakrywam, Czytam wiele postów, myślę, kontempluję, Twojego bloga nad wyraz szanuję 🙂

2 lat temu

Prawdziwy przyjaciel wnosi więcej w nasze szczęście niż tysiąć wrogów w nasze nieszczęście. M. von Ebner-Eschenbach.

2 lat temu

Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie i subsbskrybuje kanał RSS. Pozdrowienia 🙂

2 lat temu

Fajnie, że są wyszukiwarki internetowe i takie portale w sieci jak Twój. Jest merytoryczny i lekko zabawny. Widać, że wkładasz wiele serca w każdy post. Dzięki!

Edward
2 lat temu

“Obecnie pracownik z wykształceniem podstawowym – no, nie oszukujmy się – nie ma szans na rynku pracy. ”
Nie no, super, powiecie to tysiącom spawaczy, budowlańców? A może hydraulikom i specjalistom od wykończeń? Ludzie często po zawodówach a zarabiają dobry hajs, lepszy niż korposzczury z dyplomami.
Programiści też często nie mają dyplomów. Właściwie bycie specjalistą nie wymaga żadnych papierków, tylko umiejętności i to w prawie każdej branży.

2 lat temu

Łatwo być przyjacielem dla kogoś, kto jest twoim przyjacielem, ale być przyjacielem dla kogoś, kto uważa się za twego wroga – to kwintesencja prawdziwej religii. M. Gandhi.