Ekonomiczne skutki przymusu szkolnego

Opublikowane przez Kacper Borys

Jeżeli przyjmujemy zasadę nieagresji, przymus szkolny jest bardzo łatwy do uznania za niemoralny. Za agresję uznajemy naruszenie wolności innego człowieka, co bezpośrednio świadczy o tym, że (przyjmując zasadę nieagresji) przymus szkolny jest niemoralny. Dzisiaj natomiast, na zasadzie chłodnej kalkulacji, chciałem wykazać również jak przymus szkolny jest głęboko nieefektywny ekonomicznie.

Zacznijmy od danych statystycznych. W Polsce na chwilę obecną mamy ok. 4,6 mln uczniów, a szkół (podstawowych oraz średnich) mamy w Polsce ok. 23 tys. Dzieląc te dwie liczby przez siebie wychodzi nam, że mamy ok. 200 uczniów na szkołę. Natomiast pełnych etatów nauczycielskich mamy ok. 400 tys. Po kalkulacji dochodzimy do wniosku, że na jednego nauczyciela przypada średnio 11 uczniów.

Po co były te dane? Zauważmy, że tych wszystkich 4,6 mln uczniów łączy jedna rzecz: ustawowo musieli pójść do szkoły. Wśród tych 4,6 mln osób są:

  • osoby o odmiennych zainteresowaniach: pływacy, gitarzyści, matematycy, budowlańcy, malarze, szachiści, programiści, historycy czy rolnicy
  • osoby o odmiennych preferencjach uczenia się: wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy, preferujący formę wykładu, preferujący formę zabawy czy preferujący pracę grupową
  • osoby o odmiennym tempie nauki: np. są osoby przyswajające wiedzę szybciej, a są też osoby z zaburzeniami umysłowymi.

Teraz, ta mieszanka osobowości zbita w jedną masę zostaje posłana do szkół. Wyobraź sobie 15 osobową klasę. Teraz jest lekcja matematyki. 15 różnych osób przychodzi przymusowo na lekcję matematyki. Załóżmy, że 5 z tych osób to osoby, które rzeczywiście interesują się matematyką i wiążą z nią przyszłość. 8 osób z klasy nie za bardzo rozumie, czego się uczy i po co, a 2 osoby z klasy tak nienawidzą matematyki, że wykorzystują każdą okazję, aby przeszkodzić na lekcji. Jeśli nauczycielka skupi się na 5 osobach, które są na mniej więcej równym, wysokim poziomie, to zaniedba pozostałe 10. Jeśli skupi się na 8 osobach o tym samym, niskim poziomie, to zanudzi tamte 5 osób oraz zaniedba 2. Jeśli skupi się na 2 zbrzydzonych matematyką osobach, to będzie traciła czas, aby ich uspokoić i w ogóle poprowadzić lekcję.

Do tego prowadzi przymus szkolny – poziom edukacji diametralnie spada. Okazuje się, że nieważne, jaki poziom nauczycielka wybierze, jakie tempo nauki czy jaką formę, nie nauczy wszystkich, a kiedy stara się nauczyć wszystkich, to poziom spada do ucznia, który najgorzej rozumie materiał. W szkole średniej mamy minimalne pole manewru wybierając profil, natomiast często zdarza się, że do technikum gastronomicznego nie idą pasjonaci gotowania, tylko osoby, które mieszkają w pobliżu, bo MUSZĄ iść do jakiejś szkoły. Jakie jest więc na to rozwiązanie?

Rozwiązaniem jest oczywiście zniesienie przymusu szkolnego. To sprawi, że młodzi ludzie w porozumieniu ze swoimi rodzicami, będą mogli wybierać szkoły, które uczą ich w najbardziej przystępny dla nich sposób i tego, co ich interesuje. W ten sposób do szkoły pływackiej pójdą przyszli pływacy, a w szkole budowlanej spotkają się przyszli inżynierowie i budowlańcy. Piękno tego jest takie, że w jednej szkole spotykają się osoby o zbliżonych lub tych samych zainteresowaniach, preferencjach uczenia się oraz tempie uczenia się. Dzięki temu jakość takiej szkoły może szybować w obłokach, a młodzi ludzie mogą wreszcie powiedzieć “w końcu wracam do szkoły”. 🙂

Kacper Borys

#SUSSEN #WolnaEdukacja #EdukacjaPAN

Kategorie: Ideowe

0 0 polubienia
Subskrybuj
Powiadom o

10 komentarzy
Wczytaj odpowiedzi
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Talentem bije każdy Twój wpis i post, twórcze myślenie nie sprawia Ci problemu, to się nazywa intelektualny most, on sprawia wielką radość każdemu odwiedzającemu.

2 lat temu

Paul Getty Zwykle Twierdzil, że bezinteresowna przyjazń może istnieć tylko pomiedzy osobami o jednakowych dochodach. I ja sie po niekąd z tym zgadzam 🙂 A ty ?

2 lat temu

Zamiast szukać podziałów lepiej się jednoczyć, łątwiej wielką bandą po trudnej drodze kroczyć, zmowa milczenia u nas nic się nie zmienia, wszystkim dorbym blogom życzymy powodzenia cyt. Firma

2 lat temu

Ten wpis robi wielkie wrażenie, swooją lekkością wprawia w osłupienie, Chciałbym tak Jak ty frazować piękne zdania przyjmij najszczersze gesty wielkiego uznania.

2 lat temu

Łatwo być przyjacielem dla kogoś, kto jest twoim przyjacielem, ale być przyjacielem dla kogoś, kto uważa się za twego wroga – to kwintesencja prawdziwej religii. M. Gandhi.

2 lat temu

Prawdziwy przyjaciel to nie ten, kto osusza łzy twoje, Niczm jak Drapieżne lwy Tołstoje, ale ten, kto nie pozwala ci ich wylewać, innym zabrania się z Ciebie wyśmiewać E. F. Teixeira & Zeroo Cool..

2 lat temu

Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Czym się inspirujesz na codzień ? skad czerpiesz pomysły na wpisy ?

2 lat temu

Fantastyczny tekst Brawo! szczególnie spodobała mi się szata graficzna twojego bloga 🙂 zapraszam do siebie… http://www.xmc.pl