Artur Dziambor vs edukacja PAN
Dnia 23.09 (sobota) został przeprowadzony wywiad ze znanym politykiem – Arturem Dziamborem – w sprawie jego stosunku do naszej idei, a więc edukacji PAN: prywatnej, autonomicznej oraz nieobowiązkowej. Wywiad przeprowadzał Kacper Borys – jeden z działaczy inicjatywy SUSSEN. Na początku polityk został zapytany ogólnie, czy popiera tę ideę. Odpowiedział on, że „kroczek po kroczku można do takich rzeczy dochodzić” po czym dodał, że „dziś jest to całkowicie nierealne”. Tym defetystycznym wstępem, zaczął mówić o pomysłach mniejszych takich jak: wypuszczenie szkół spod reżimu 45-minutowych lekcji czy egzaminów.
Kacper Borys konkluduje, że Artur Dziambor ma całkowicie wolnościowe poglądy docelowo i zapytuje go jednocześnie, dlaczego dołączył do Trzeciej Drogi – koalicji PSL’u z Polską 2050 – która jawnie się sprzeciwia edukacji PAN. Dziambor zaś odpowiedział, że on ma swoją agendę i niezależnie od linii partii będzie popularyzował swoje poglądy. Zapytawszy, czy jego narracja nie jest przeciw Trzeciej Drodze, zaprzeczył. Opowiedział się za wprowadzeniem bonu oświatowego jednocześnie przyznając, że idzie w ten bój sam. Dopytany, czy nikt z Trzeciej Drogi nie chce wprowadzić bonu oświatowego, odpowiedział, że nie rozmawiał o tym ze swoimi kolegami, ale będzie ich do tego przekonywał.
Borys zapytał polityka, czy zamierza on się wyłamywać z dyscypliny partyjnej. Jak mówi: „Jeżeli będą głosowania na ten temat, to wtedy będziemy dyskutowali”. Powiedział on również kolegom, że nie zamierza zejść ze swojej ścieżki wolnorynkowej. Poproszony o obiecanie, że nie poprze żadnej antywolnościowej ustawy w szkolnictwie powiedział, że jest umówiony z kolegami na pełną autonomię, jeżeli chodzi o wypowiedzi i głosowania. Następnie prowadzący wywiad zarzucił Dziamborowi, że legitymizuje socjalistyczne postulaty Trzeciej Drogi, a konkretniej PSL’u, po czym przytoczył fragment z programu tejże formacji: “Dzisiaj jednym z największych wyzwań dotyczących edukacji jest odpolitycznienie polskiej szkoły, a także zapewnienie stabilnego systemu finansowania oświaty.”.
Jak mówi Borys, w tym zdaniu nie ma żadnego miejsca na prywatyzację szkolnictwa. Po tym fragmencie Artur Dziambor odpowiedział, że „tutaj się zgadzamy, bon oświatowy to nie jest prywatyzacja”. Borys zatem doprecyzował, że widać, iż Trzecia Droga idzie w kierunku zwiększania wydatków na edukację, na co polityk odpowiedział, że „to ostatecznie nie jest źle”. Rzecze on, że system edukacji wymaga przebudowy, na co prowadzący uszczypliwie dopowiedział, że chyba mu chodziło o rozbudowę.
Na koniec Borys wyraził swoje obawy, że Trzecia Droga będzie szła ku rozbudowywaniu systemu edukacji pod pretekstem dobrego dofinansowania oświaty. Borys wyraził również swoje niezrozumienie, dlaczego Dziambor reprezentuje to środowisko. Na końcu Artur Dziambor roześmiał Borysa mówiąc, że Trzecia Droga doprawy jest bardziej wolnościowa niż jakakolwiek inna partia. Czy w obliczu tego wywiadu uważasz Artura Dziambora za wolnościowca? Czy jest szansa, że niczym wilk w owczej skórze zaprowadzi on edukację PAN w socjalistycznym rządzie Trzeciej Drogi?